Serdecznie zapraszam do relacji z fotograficznej wyprawy na Antarktydę. Wiem, że trochę czasu już minęło od wyprawy i fajnie byłoby przeczytać relację tuż po powrocie. No i zobaczyć zdjęcia. Każdy jednak kto był na takiej wyprawie wie ile pracy wymaga przygotowanie relacji czy chociażby obróbka zdjęć. A jeśli do tego dodamy życie rodzinne, pracę i zwykłe lenistwo, to mamy przesunięcie o kilka miesięcy. Tak było i tym razem.
