Łańcuch Gór Transantarktycznych dzieli kontynent na Antarktydę Wschodnią i niemal trzykrotnie od niej mniejszą Antarktydę Zachodnią. Część wschodnia jest zdecydowanie bardziej zwarta od rozczłonkowanej części zachodniej. „Poszczególne obszary Antarktydy zostały nazwane ziemiami: Coatsów, Królowej Maud, Enderby, Mac. Robertsona, Księżniczki Elżbiety, Wilkesa, Wiktorii, Marii Byrd, Ellswortha, w środkowej części kontynentu rozciągają się płaskowyże Polarny i Radziecki. (1)
Antarktyda w 99,6% pokryta jest lądolodem, który w części wschodniej tworzy jednolitą czaszę lodową zakrywającą podłoże skalne rozciągające się w większej części na wysokości nieznacznie przekraczającej poziom morza. Na Antarktydzie Zachodniej lądolód pokrywa natomiast liczne obniżenia terenu i depresje, które stanowią znaczną część całego kontynentu (25% jego powierzchni leży poniżej 1000 m p.p.m.), który mimo tego jest wyniesiony wyżej od wszystkich pozostałych, a średnia wysokość czaszy lodowej wynosi 2014 m n.p.m. Najniższy punkt na Antarktydzie zlokalizowano 2555 m p.p.m., natomiast najwyższe wzniesienie lądolodu na kopule Argus 4010 m n.p.m. Najwyższym miejscem na kontynencie jest wolny od pokrywy lodowej Masyw Vinsona w Górach Ellswortha (5140 m n.p.m.). (1) Do nielicznych terenów niepokrytych lodem należą właśnie wysokie pasma górskie, „nunataki (pojedyncze skały wystające spod lodu), niezlodowacone fragmenty wybrzeża (zwłaszcza na Półwyspie Antarktycznym) oraz tzw. oazy” (2) przeważnie położone w strefach przybrzeżnych, w których często występują niewielkie jeziora i krótkie strumyki, a także prymitywna roślinność. Wybrzeże Antarktydy jest jednak w zdecydowanej większości skute lodem – na ponad 33 tys. km linii brzegowej przeważają klify lodowe, a odcinki skalistego wybrzeża rozciągają się łącznie na długości 2,4 tys. km. (1,2)
Do największych lodowców Antarktydy zaliczane są: Lamberta, Amundsena, Beardmore’a i Mertza. Od lodowców szelfowych często odrywają się góry lodowe, które stanowią 11% objętości wszystkich gór lodowych Ziemi. Na Antarktydzie skupione jest 90% lodu naszej planety, a wraz z nim 70% wody pitnej.
Pod pokrywą lodową kryją się jeziora podlodowcowe (subglacjalne), których do 2013 roku odkryto 387. Pierwsze z nich zidentyfikowano w sezonie letnim 1967-68, kolejne 76 do roku 1996. Ponad 300 następnych zbiorników zlokalizowano w okresie ostatnich 20 lat. Ustalenie położenia większości znanych dotąd jezior podlodowcowych Antarktydy było możliwe dzięki rozwojowi nowych technologii – wykryto je w wyniku obserwacji geofizycznych prowadzonych z powierzchni (sejsmiczne, georadarowe), a także dzięki zdjęciom satelitarnym. Największe z jezior subglacjalnych – Wostok – znane zaledwie od 20 lat, leży pod pokrywą lodową o grubości ok. 4 km. Powierzchnia ok. 15,7 tys. km2 czyni go 16. co do wielkości jeziorem globu. Całkowita powierzchnia wszystkich odkrytych arktycznych jezior subglacjalnych wynosi ok. 50 tys. km2, jest więc dwukrotnie większa od powierzchni województwa warmińsko-mazurskiego, zwanego także „krainą tysiąca jezior”, na terenie którego lodowiec pozostawił ok. 3000 zbiorników wodnych. Co ciekawe – mimo wstępnych przewidywań, że jeziora podlodowcowe na Antarktydzie są zbiornikami odizolowanymi – także dzięki analizie zdjęć satelitarnych zauważono, że znaczna część z nich jest połączona siecią rzeczną. Sprawia to, że podlodowcowy system wodny charakteryzuje się wysoką dynamiką. Liczne źródła podają, że w próbkach wody pobranych z jezior Wostok, Ellswortha oraz Whillansa dzięki odwiertom, zakończonym powodzeniem na początku bieżącej dekady, zauważono obecność bakterii. Z informacji zamieszczonych na stronie internetowej polskiej stacji polarnej „Arctowski” wynika jednak, że na podstawie wyników badań DNA stwierdzono, iż bakterie znalezione w wodzie pobranej z jeziora Wostok pochodziły z urządzeń i płynów wiertniczych. (7) Funkcjonowanie ekosystemu mikrobialnego bez dostępu do światła i tlenu stwierdzono natomiast w jeziorze Vida. (7)
Na Antarktydzie odkryto złoża węgla kamiennego, rud żelaza, berylu, złota, niklu, srebra, tytanu, uranu, grafitu, kryształu górskiego, a także – na wybrzeżu Jerzego V – również rud molibdenu, miedzi, cynku i ołowiu. (1)
(1) Encyklopedia.
(2) M. Doktor, S. Porębski, M. Theusner, K. Birkenmajer, Antarktyda. Polskie badania geologiczne na krańcach Ziemi.