Polacy na Antarktydzie

Pierwszymi Polakami, którzy mieli znaczący wkład w eksplorację i badanie Antarktydy byli uczestniczący w wyprawie statku „Belgica” Henryk Arctowski i Antoni Dobrowolski. Obszarem działania ekspedycji była Antarktyka Zachodnia – przede wszystkim archipelagi Szetlandów Południowych i Palmera. (2)

Bill Grzegorz Gawroński – urodzony w 1910 roku w Nowym Jorku syn polskich emigrantów – jako nastoletni chłopak brał udział we wspominanej wyprawie Byrda w latach 1928-29. W trakcie podróży morskiej był palaczem okrętowym, a po wylądowaniu na Antarktydzie brał udział w budowie stacji „Little Amerika”, a także pełnił funkcję pomocnika mechanika oraz opiekuna psich zaprzęgów. To właśnie za jego sprawą po raz pierwszy na kontynencie antarktycznym załopotała polska flaga. (7)

W latach 1925-1934 na argentyńskim statku łowczym pływał Polak z Grodna – Dymitr Gawryluk. Dzięki swojej tężyźnie fizycznej ze zwykłego marynarza bardzo szybko awansował na harpunnika i przez 9 lat łowił wieloryby na wodach Oceanu Lodowego i w okolicach Georgii Południowej. (7)

Pierwszym Polakiem, który pojawił się na Antarktydzie po II wojnie światowej był Zbigniew Zaprucki – oficer Armii Andersa, uczestnik bitwy pod Monte Cassino. Pływał jako mechanik na pokładach argentyńskich okrętów wojennych często zawijających z zaopatrzeniem do argentyńskich baz na terenie Antarktyki. (7) Brał także udział w wyprawie logistycznej w 1948 roku, której celem było zakładanie baz na morzu Weddella. (7)

Po II wojnie światowej Polacy wrócili do tradycyjnego dla nich zainteresowania Antarktydą. Organizacja wypraw na „szósty kontynent” stała się możliwa po odwilży politycznej z 1956 roku. Pierwsza ekspedycja z udziałem Polaków – pod flagą ZSRR – ruszyła w 1959 roku. Jej polscy uczestnicy – Stefan Różycki, Wojciech Krzemiński, Alina i Czesław Cęntkiewiczowie, Zbigniew Ząbek, Janusz Śledziński, Czesław Nowicki i Maciej Zalewski – przejęli oficjalnie przekazaną Polsce przez ZSRR stację Oazis położoną w Oazie Bungera na Antarktydzie Wschodniej. Stację tę nazwano imieniem Antoniego Bolesława Dobrowolskiego. Mimo tego, przez kolejnych kilka lat Polacy nie brali udziału w ekspedycjach antarktycznych. (7)

W okresie 1964/1965 polski meteorolog Włodzimierz Chełchowski wziął udział w 10. Radzieckiej Wyprawie Antarktycznej. Przezimował on – najprawdopodobniej jako pierwszy Polak na lądzie stałym Antarktydy – w radzieckiej stacji „Mirnyj”. (7)

Niedługo po Chełchowskim – 21 grudnia 1965 roku – z Warszawy, przez Moskwę ruszyła na Antarktydę „4-osobowa grupa geofizyków: Maciej Zalewski, Adam Kuchcicki, Janusz Molski i Ryszard Czajkowski.” (7) Naukowcy dotarli na wspomnianą stację „Mirnyj”, odwiedzili także polską stację im. Dobrowolskiego. Poza Molskim, który wrócił do Warszawy, przezimowali na radzieckiej stacji „Mołodiożnaja”, „prowadząc obserwacje magnetosfery i propagacji fal radiowych.” (7)

Wiosną 1968 roku w odpowiedzi na zaproszenie Instytutu Arktyki i Antarktyki z Leningradu, Polska Akademia Nauk wysłała na jedną z radzieckich stacji antarktycznych biologów z Instytutu Biologii Doświadczalnej: Stanisława Rakusa-Suszczewskiego i Krzysztofa Opalińskiego. Dołączyli oni do składu 14. Radzieckiej Wyprawy Arktycznej. Polacy m.in. pracowali na stacji „Mołodiożnaja” realizując polski program badań. Prowadzili obserwacje ekologiczne i hydrologiczne, wykonali także szereg eksperymentów fizjologicznych, związanych z pomiarami metabolizmu skorupiaków i ryb. Rakus-Suiszczewski i Opaliński byli pierwszymi polskimi naukowcami, którzy brali udział w tego rodzaju badaniach na tym obszarze Antarktydy. Do kraju wrócili 14 lutego 1970 roku. (7)

Rok później, opierając się na zdobytych przez biologów doświadczeniach, Instytut Biologii Doświadczalnej PAN zorganizował drugi wyjazd na Antarktydę. W skład grupy weszli: Stanisław Rakus-Suszczewski (jako kierownik), Maciej Rembiszewski, Andrzej Piasek oraz filmowcy Andrzej Berbecki i Zbigniew Pietrzkiewicz. Polacy program swoich badań realizowali ponownie na stacji „Mołodiożnaja” w sezonie letnim 1971/1972. Obserwacje prowadzono w morzu oraz na terenie oazy, w której położona była stacja. „Pracowano nad zagadnieniami adaptacji enzymatycznych, metabolizmu skorupiaków i adaptacji morfologicznych ryb.” (7)

Instytut Biologii Doświadczalnej PAN po raz trzeci wysłał naukowców na Antarktydę w sezonie letnim 1973/1974. Stanisław Rakus-Suszczewski (ponownie jako kierownik), Krzysztof Jażdżewski, Hubert Szaniawski i Andrzej Lipkowski, podjęli w pierwszej kolejności próbę wznowienia działalności polskiej stacji im. Dobrowolskiego. Celu tego nie zrealizowali głównie z powodu trudności logistycznych. Wzięli oni także udział w 19. Radzieckiej Wyprawie Antarktycznej, w trakcie której uczestniczyli w badaniach fizjologicznych i biochemicznych ryb i skorupiaków żyjących w rejonach przybrzeżnych stacji „Mołodiożnaja”. „Paleontolog Hubert Szaniawski uczestniczył również, jako pierwszy z Polaków, w badaniach geologicznych w Górach Księcia Karola.” (7). Pozostały najdłużej na Antarktydzie Stanisław Rakus-Suszczewski, od stycznia do września 1974 roku przebywał na amerykańskiej stacji „Mcmurdo”. Wspólnie z biologami amerykańskimi prowadził tam badania fizjologiczne i biochemiczne skorupiaków i ryb antarktycznych. Jego powrót do Polski – a tym samym zakończenie trzeciej wyprawy zorganizowanej przez Instytut Biologii Doświadczalnej PAN – nastąpił 14 października 1974 roku. (7)

Warto mieć na uwadze, że „rezultatem trzykrotnego pobytu polskich biologów w Antarktyce było „kilkadziesiąt prac naukowych, zamieszczonych w czasopismach specjalistycznych. Opublikowano też wiele artykułów i referatów oraz jedną książkę popularnonaukową. Zrealizowano przy okazji cztery filmy telewizyjne oraz zrobiono setki zdjęć i przeźroczy. Zebrano bogate materiały dydaktyczne i muzealne. Gromadzona i przekazywana innym wiedza o Antarktydzie, bardzo zbliżyła ten odległy kontynent do Polski.” (7)

W kolejnych latach polska stacja im. Dobrowolskiego – do dziś znajdująca się pod patronatem Instytutu Geofizyki PAN – zawiesiła swoją działalność. Obecnie posiada międzynarodowy status „inactiv”, a więc stacji nieczynnej. (7)

Stanisław Rakus-Suszczewski w trakcie pobytu w amerykańskiej stacji „McMurdo” nabrał przekonania o konieczności zbudowania na Antarktydzie nowej polskiej stacji naukowo-badawczej. Do idei tej przekonał władze Polskiej Akademii Nauk, a także decydentów z Ministerstwa Handlu Zagranicznego i Gospodarki Morskiej. 22 grudnia 1975 roku – po kompleksowych przygotowaniach – ruszyła pierwsza polska morska wyprawa badawcza na Antarktydę pod kierownictwem Daniela Dutkiewicza i Stanisława Rakus-Suszczewskiego (kierownictwo naukowe). Jej celem było „rozpoznanie występowania i warunków eksploatacyjnych kryla antarktycznego” (7) – skorupiaka, który okazał się niezwykle ważnym ogniwem łańcucha pokarmowego w Arktyce. Jest on pożywieniem fok, wielorybów i ptaków morskich. Jako źródło białka może być także spożywany przez ludzi. (2, 7) Celem wyprawy – w której na 2 statkach („Profesor Siedlecki” i „Tazar”) wzięło udział 29 osób, przede wszystkim specjalistów z różnych dziedzin naukowych – było także rozpoznanie terenu pod budowę nowej polskiej stacji antarktycznej. Tę zaś zbudowała 73-osobiowa ekipa, która wraz ze sprzętem dopłynęła, także na 2 statkach („Zabrze”, „Dalmor”), do Antarktyki w styczniu 1977 roku. Po kolejnej eksploracji zdecydowano, że baza powstanie w Zatoce Admiralicji na Wyspie Króla Jerzego. Jej budowa trwała 57 dni, a jej działalność, jak już stwierdzono, rozpoczęła się z dniem 26 lutego 1977 roku. Tego dnia załoga nowej stacji wysłała w pięciu językach telegram o treści: „Tu stacja antarktyczna im. Henryka Arctowskiego Polskiej Akademii Nauk na Wyspie króla Jerzego w archipelagu Szetlandów Południowych, położona na 62º10’S i 58º28’W. Stacja im. Henryka Arctowskiego rozpoczęła działalność dziś o godz. 3.25 GMT. Nasz sygnał wywoławczy 3ZL3O, 3ZL34, częstotliwość 7514 i 8054 kHz, temperatura powietrza 4,3ºC, ciśnienie 962 mbar, zachmurzenie 0,8, prędkość wiatru 7 m/s.” (7).

Od momentu uruchomienia polskiej stacji do 2016 roku Polacy zorganizowali 40 wypraw antarktycznych. Z ważniejszych warto wspomnieć o cyklu 4 morskich i lądowych wypraw geodynamicznych PAN do Antarktyki Zachodniej. W latach 1979-1991 zespoły naukowe – pod kierownictwem Aleksandra Gutercha i Krzysztofa Birkenmajera – prowadziły badania ukierunkowane na „rozpoznanie struktury litosfery metodami sejsmiki refleksyjnej i refrakcyjnej.” (2)

W latach 1985-1994 przeprowadzono natomiast cztery „argentyńsko-polskie wyprawy na wyspy Seymour i Cockburn” (2) i w północno-wschodnie rejony Półwyspu Antarktycznego. (2) Ich celem były badania geologiczne i paleontologiczne. Ze strony polskiej uczestnikami wypraw byli: Doktor, Porębski i Gaździcki. (2)

W 1994 Polacy wzięli udział w polsko-brazylijskim projekcie, którego celem było przeprowadzenie „badań trzeciorzędowych zlodowaceń Antarktydy” na Półwyspie Króla Jerzego. Grupą polskich badaczy kierował Krzysztof Birkenmajer, który w latach 2000-2009 był także szefem cyklu badań geologicznych („studium sukcesji wulkanicznej oraz zlodowaceń trzeciorzędowych Antarktydy Zachodniej) prowadzonych w tym samym rejonie.

Najważniejszym wynikiem trwających ok. 30 lat badań terenowych prof. Birkenmajera i jego licznych współpracowników było rozpoznanie, a przede wszystkim udowodnienie istnienia „szeregu poziomów skalnych zawierających kopalne osady lodowcowe na Wyspie Króla Jerzego. Przedstawienie dokumentacji naukowej tego wcześniej bardzo słabo poznanego terenu wymagało nadawania nowych nazw geograficznych i geologicznych jego fragmentom i występującym tam formacjom skalnym dlatego Wyspa Króla Jerzego jest miejscem największego zagęszczenia polsko brzmiących nazw na Antarktyce. Nazwy te zostały formalnie uznane, umieszczone na mapach oraz są powszechnie używane przez badaczy białego kontynentu.” (3)

 

(2) M. Doktor, S. Porębski, M. Theusner, K. Birkenmajer, Antarktyda. Polskie badania geologiczne na krańcach Ziemi.

(3) K.P. Krajewski, Jak Polacy odkryli najstarszy lód na Antarktydzie?, „Porozmawiajmy o kulturze nr 7”, Buenos Aires 2015.

(7) http://www.arctowski.pl